Każdy rodzic w pewnym momencie musi podjąć decyzję kiedy odpieluchować swoje dziecko. Jedni zaczynają to robić gdy dziecko ma roczek, ale większość w okolicach drugich urodzin dziecka. Warto jest wiedzieć jak najwięcej na ten temat. Inaczej można być nieodpowiednio przygotowanym. Odpieluchowanie to nie jest najłatwiejszy temat, lecz wart każdej poświęconej mu godziny.
Jak odpieluchować dwulatka?
Z pewnością bardzo ważne jest to, że to dziecko powinno być gotowe na odpieluchowanie. Nie rodzice i nie sąsiedzi, którzy bardzo głośno oraz chętnie komentują nasze rodzicielskie poczynania. Należy się z tym pogodzić, że podejść do udanego korzystania z nocnika na pewno będzie więcej niż jedna albo dwie. Nie powinno się przy tym słuchać osób, które są nam „życzliwe”. Zamiast biegać za dzieckiem z nocnikiem i ścigać się z koleżankami która pierwsza odpieluchuje dziecko, powinno się poczekać aż dziecko samo zdecyduje, że jest już gotowe na nocnik.
Niestety, ale nie istnieje ”złota rada” na to, jak odpieluchować dziecko. Nie powinno się tego robić na siłę, ponieważ uda nam się w dziecku wzbudzić jedynie frustrację i gniew. Na początek warto jest zaopatrzyć się w nocnik. Następnie, gdy już go mamy, można powoli, na spokojnie przyzwyczajać naszego malucha do nocniczka. Niech sobie na początku siada na niego i bawi się w ubraniu. Chodzi o to, żeby nie bało się nocnika.
Co jeszcze powinniśmy wiedzieć na temat odpieluchowania dwulatka?
Z pewnością bardzo ważne jest to, że jeżeli źle i bez namysłu podejdziemy do tego tematu, możemy doprowadzić do tego, że w dorosłym życiu nasze dziecko będzie miało problemy z wypróżnianiem się. Gdy widzimy, że nasze maleństwo się boi nocnika, dajmy mu na jakiś czas spokój. To nie może wyglądać tak, że zmuszamy dziecko do robienia do nocnika dla naszej wygody. To nie my mamy być gotowi na nocnik, ale maluch.
Gdy dziecko zaczyna zauważać i pokazywać, że zrobiło w pieluchę – to jest dla nas sygnał, że już dojrzewa o decyzji o nocniku. Wtedy możemy puszczać dziecko częściej po mieszkaniu bez pieluchy. Niech się od niej odzwyczaja. Może się także okazać, że po pozornie udanym odpieluchowaniu dziecko nagle obrazi się na nocnik. Trzeba to po prostu przeczekać, czasem tak bywa. To, że dziecko w dzień korzysta z nocnika to nie znaczy, że i nocą do nocnika będzie robić. Na to potrzeba trochę więcej czasu i cierpliwości. Na pocieszenie zmęczonym rodzicom dodam, że na pewno w końcu nadejdzie ten dzień, gdy dziecko wyrośnie z pieluch. Cierpliwości.
